Zaufanie jest tym co tworzy społeczeństwo. Jedna z najważniejszych relacji międzyludzkich. Gdyby nauczyciel miał zaufanie do ucznia , nie musiał by siedzieć na sprawdzianie, często nawet nie musiał by robić sprawdzianu. Gdyby zarząd firmy mógł zaufać wydajności swoich pracowników, też nie musiał by robić nic aby upewnić się w tym jak, i czy w ogóle pracują. Takie techniczne i nudne. Jednak i nauczyciel i każda inna osoba , nie może w pełni zaufać. Bo człowiek jest tylko człowiekiem.
Zaufanie kluczową i najważniejszą rolę odgrywa w związkach miedzy ludzkich. Bo relację między zakochanymi, rodziną, przyjaciółmi jako jedyne są najprawdziwsze i jako jedyne w pełni wypływają z naszego człowieczeństwa. Tu ufając możemy zyskać wszystko. Ale i wiele stracić. Przez co zaufanie nie jest od tak, po prostu. Zaufanie budujemy ciężką pracą i wzajemnym oddaniem. Często przez długie lata. Kiedy wiążemy się "stałym węzłem małżeńskim"? Tylko wtedy kiedy jesteśmy w pełni pewni, wtedy kiedy w pełni ufamy.
Ciężko zaufać innym. Szczególnie wtedy gdy można wiele stracić. Jednak każdemu jest równie ciężko zaufać nam. To taki kredyt bez pokrycia w obie strony. Jeżeli obydwie strony wywiążą się ze swoich zobowiązań wszyscy będą szczęśliwi. Dbać o zaufanie, to dbać o najbliższych nam ludzi. Tak myślę.
A człowiek? Zawsze pozostanie człowiekiem. Zawsze może się pomylić, my zawsze możemy wybaczyć. Margines błędu. I tak koło się zamyka. Warto dbać o zaufanie najbliższych, o ich szacunek. Robić wszystko aby nigdy, nikt nie cierpiał z powodu nadużytego przez nas zaufania. Tego którym zostaliśmy ofiarowani. Dla mnie to coś absolutnie niezastąpionego. Cel sam w sobie, który przypomni o sobie w chwilach słabości.
Zaufanie kluczową i najważniejszą rolę odgrywa w związkach miedzy ludzkich. Bo relację między zakochanymi, rodziną, przyjaciółmi jako jedyne są najprawdziwsze i jako jedyne w pełni wypływają z naszego człowieczeństwa. Tu ufając możemy zyskać wszystko. Ale i wiele stracić. Przez co zaufanie nie jest od tak, po prostu. Zaufanie budujemy ciężką pracą i wzajemnym oddaniem. Często przez długie lata. Kiedy wiążemy się "stałym węzłem małżeńskim"? Tylko wtedy kiedy jesteśmy w pełni pewni, wtedy kiedy w pełni ufamy.
Ciężko zaufać innym. Szczególnie wtedy gdy można wiele stracić. Jednak każdemu jest równie ciężko zaufać nam. To taki kredyt bez pokrycia w obie strony. Jeżeli obydwie strony wywiążą się ze swoich zobowiązań wszyscy będą szczęśliwi. Dbać o zaufanie, to dbać o najbliższych nam ludzi. Tak myślę.
A człowiek? Zawsze pozostanie człowiekiem. Zawsze może się pomylić, my zawsze możemy wybaczyć. Margines błędu. I tak koło się zamyka. Warto dbać o zaufanie najbliższych, o ich szacunek. Robić wszystko aby nigdy, nikt nie cierpiał z powodu nadużytego przez nas zaufania. Tego którym zostaliśmy ofiarowani. Dla mnie to coś absolutnie niezastąpionego. Cel sam w sobie, który przypomni o sobie w chwilach słabości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz