Rzadko można powiedzieć ,że ze szkoły wyniosło się coś co człowieka pasjonuje. Rzadko też można powiedzieć że szkoła pasjonuje. Przynajmniej ja tak mam, ale o tym później. Dzisiaj z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć że szkoła wniosła wiele do mojego życia. Nigdy nie spodziewałem się , że to właśnie szkoła zaszufladkuje moja osobowość- dzisiaj tak się stało.
Nigdy nie spodziewałem się, że zaszufladkują mnie od tak, po prostu! Całą filozofie mojej egzystencji mogę teraz sprowadzić do paru prostych słów. Wszelkie niedomówienia i wątpliwości z dniem dzisiejszym przemijają. Czuje się zupełnie jak człowiek który po raz pierwszy dowiedział się że jest człowiekiem. Ałć! Do rzeczy.
Jak to powiedział pewien szanowany przezemnie mężczyzna, w sile wieku: "Rodzino! Określiłem się!". Co to właściwie oznacza? Zostałem zaetykietkowany! Przypisano mi kolejny numerek seryjny. Świadomie ,jednak nie pytając o zgodę własnego JA. Eh.
Eklektyczna filozofia J.Kochanowskiego(sic!) - tak od dzisiaj mogę definiować swój światopogląd. Nie jest to nic innego jak pomieszanie paru nurtów filozoficzno-religijnych, które skupiał w sobie właśnie Kochanowski. Konkretnie to stoicyzm,epikureizm i teizm w jednym. Wszystko w odpowiednich proporcjach, nie wykluczających sie. Tak więc koniec z błogim niedefiniowaniem własnego ja. Teraz jestem nędznym spadkobiercą pana Jana. Co to może człowieka spotkać na środowej lekcji polskiego.. .
A tak pozatym, dodałem ku radości zmysłów nieco muzyki do posłuchania. Poza klasyką polecam szczególnie:Shankar'a i Jeff'a.
Nigdy nie spodziewałem się, że zaszufladkują mnie od tak, po prostu! Całą filozofie mojej egzystencji mogę teraz sprowadzić do paru prostych słów. Wszelkie niedomówienia i wątpliwości z dniem dzisiejszym przemijają. Czuje się zupełnie jak człowiek który po raz pierwszy dowiedział się że jest człowiekiem. Ałć! Do rzeczy.
Jak to powiedział pewien szanowany przezemnie mężczyzna, w sile wieku: "Rodzino! Określiłem się!". Co to właściwie oznacza? Zostałem zaetykietkowany! Przypisano mi kolejny numerek seryjny. Świadomie ,jednak nie pytając o zgodę własnego JA. Eh.
Eklektyczna filozofia J.Kochanowskiego(sic!) - tak od dzisiaj mogę definiować swój światopogląd. Nie jest to nic innego jak pomieszanie paru nurtów filozoficzno-religijnych, które skupiał w sobie właśnie Kochanowski. Konkretnie to stoicyzm,epikureizm i teizm w jednym. Wszystko w odpowiednich proporcjach, nie wykluczających sie. Tak więc koniec z błogim niedefiniowaniem własnego ja. Teraz jestem nędznym spadkobiercą pana Jana. Co to może człowieka spotkać na środowej lekcji polskiego.. .
A tak pozatym, dodałem ku radości zmysłów nieco muzyki do posłuchania. Poza klasyką polecam szczególnie:Shankar'a i Jeff'a.
4 komentarze:
Filozofia Jana Kochana wielka jest i mądra też jest. Jednak do mnie bardziej trafia pan Marek Aureliusz i inni jemu ówcześni, pokrewni w myśli. Pan Jan chyba miał złoty "środek" przesunięty za bardzo w dół.
ale jesteś napinaczem aaaa
Ale człowieku lecisz sobie na tym blogu. Myślisz że jesteś Bóg wie kim i na bank imponuje to Twojej dziewczynie z równie wybujałym ego. Przepraszam że wam przerwałem zapewne jakąś dyskusję o waszym światopoglądzie tym komentarzem. ŻENADA
Żenada to trochę ten komentarz, ale wracając do wątku jak juz pisałem wyżej Jan Kochan pisał w porzo, a ty Mateusz zignoruj takie wypowiedzi.
Prześlij komentarz